Krach brytyjskiego planu oszczędności budżetowych

https://pbs.twimg.com/media/Gu3pJ4bWoAAeYUh?format=jpg&name=900x900

Według analityków zwrot premiera Keira Starmera w sprawie reformy opieki społecznej oznacza, że nie zaoszczędzi już podatnikom żadnych pieniędzy, niszcząc margines, na którym Wielka Brytania polega, aby spełnić swoje zasady fiskalne.

W szczególności rząd wycofał się ze swojego planu utrudnienia pobierania Personal Independence Payment, świadczenia dla osób z problemami zdrowotnymi. Starmer miał nadzieję, że jego reformy opieki społecznej pozwolą zaoszczędzić 5,5 miliarda funtów w obecnej kadencji parlamentu, która powinna zakończyć się w 2029 roku.

– Bez reformy Personal Independence Payment rozwodniony projekt ustawy nie przyniesie żadnych oszczędności w ciągu najbliższych czterech lat – powiedziała Helen Miller, nowa dyrektorka think tanku Institute for Fiscal Studies.

Reformy te stworzyłyby „ogromne” dysproporcje w traktowaniu obecnych i przyszłych wnioskodawców z problemami zdrowotnymi i niepełnosprawnościami – dodał IFS.

Głosowanie we wtorek, w którym 49 ustawodawców Partii Pracy głosowało przeciwko rządowi, było dla Starmera bolesne, ilustrując rozpad więzi między jego zespołem kierowniczym a parlamentarzystami i podważając cel jego rządu, jakim jest uczciwość fiskalna.

Ustępując tuż przed głosowaniem, rząd powiedział, że nie sfinalizuje zmian w kwalifikowalności do PIP, dopóki nie zostanie zakończony przegląd systemu opieki społecznej – ruch, który według starszego ustawodawcy Partii Pracy można odwrócić, ponownie wprowadzając tę część ustawy w późniejszym terminie.

Na razie posłowie Partii Pracy chętnie sugerują, że jedność powróciła w partii w dążeniu do reform, które – jak przyznała Liz Kendall, minister pracy i emerytur – „nigdy nie były łatwe, być może szczególnie dla rządów Partii Pracy”. Centralno-lewicowa partia tradycyjnie postrzegała siebie jako obrońcę brytyjskiego państwa opiekuńczego, zbudowanego po II wojnie światowej.

Ustawodawcy będą nadal badać projekt ustawy 9 lipca.

Czytaj więcej

Gospodarka światowa

Czy rząd brytyjski zaczął korzystać z możliwości, jakie dał mu brexit?

Umowa handlowa z USA to spory sukces, a Londyn może odgrywać rolę łącznika między Waszyngtonem a Europą. Rząd nie chce jednak wykorzystać okazji do radykalnego cięcia regulacji oraz zakończenia niepopularnej polityki dążenia do neutralności klimatycznej.

Minister Reeves będzie musiała podnieść podatki

Osłabienie rządowego projektu ustawy o świadczeniach socjalnych jeszcze bardziej obciąża plany budżetowe minister finansów Rachel Reeves, które opierają się na niewielkim buforze chroniącym przed narzuconymi przez rząd zasadami fiskalnymi, stanowiącym mniej niż 1 proc. rocznych wydatków.

Reeves musi również sfinansować częściowe odwrócenie cięć w płatnościach za paliwo zimowe dla emerytów, a także rosnące zobowiązania dotyczące wydatków na obronę.

Biuro Odpowiedzialności Budżetowej (OBR) stwierdziło, że jego poprzednie prognozy wzrostu gospodarczego były zbyt optymistyczne, co oznacza, że prawdopodobnie obniży swoje prognozy na tegoroczny budżet – kolejny ból głowy dla Reeves.

– Ustępstwa w sprawie opieki społecznej wczoraj wieczorem rozwalają zasady fiskalne Rachel Reeves. W połączeniu z zawrotami głowy w sprawie płatności za paliwo, jej 9,9 miliarda funtów (13,6 miliarda dolarów) rezerwy prawie się skończyło – powiedział Rob Wood, główny ekonomista ds. Wielkiej Brytanii w firmie konsultingowej Pantheon Macroeconomics.

– Ponieważ OBR sygnalizuje, że prawdopodobnie obniży prognozy długoterminowego wzrostu jesienią, Reeves będzie musiała ponownie znacznie podnieść podatki – stwierdził.

Podczas gdy rząd Wielkiej Brytanii pożyczył nieco mniej, niż przewidywał OBR w ciągu pierwszych dwóch miesięcy roku finansowego 2025/26, ekonomiści twierdzą, że plany budżetowe mogą zostać zepchnięte na manowce przez niestabilną gospodarkę światową i konflikty za granicą.