Dlatego obniżyli cenę docelową akcji Rainbow Tours do 210 zł z 230 zł utrzymując rekomendację „kupuj”. Raport wydano przy cenie rynkowej wynoszącej 128,60 zł.
Biorąc pod uwagę obecną sytuację rynkową i dane operacyjne spółki analitycy biura , obniżyli prognozy finansowe dla spółki. - Według danych dotyczących sprzedaży za kwiecień sytuacja rynkowa wskazuje na osłabienie popytu w porównaniu z poprzednimi kwartałami, a wzrost liczby pasażerów w okresie letnim może być niższy od najnowszych danych dotyczących przedsprzedaży ( wzrost o 10 proc. r./r.). Obecnie ceny wycieczek odnotowują niewielki spadek, który może się zwiększyć, gdy sektor zwiększy sprzedaż dzięki ofertom last minute - wyjaśniają w raporcie. Połączenie tych czynników ich zdaniem powinno spowodować spadek tempa wzrostu przychodów do 5 proc. r./r. w II-III kwartale 2025 r.
Według biura perspektywy rynkowe dla marży brutto pozostają negatywne w ujęciu rok do roku od II kwartału 2025 r. choć spadają z bardzo wysokiego poziomu w latach 2023–2024. Pomimo korzystnych warunków kosztowych i walutowych spodziewają się spadku marży brutto do 16,9 proc. w tym roku (spadek o 1,6 pkt proc. r./r.). Ze względu na nieznaczne pogorszenie warunków rynkowych obniżyli tegoroczną prognozę zysku netto do 256 mln zł z 280 mln zł.
Jakie są długoterminowe perspektywy dla Rainbow Tours?
Analitycy BM Pekao podkreślają, że perspektywy średnio- i długoterminowe dla spółki pozostają korzystne, chociaż w ich ocenie bieżący rok będzie słabszy w ujęciu r./r., przy dalszym wzroście skali działalności. - Większość głównych czynników rynkowych powinna mieć pozytywny wpływ na wzrost zarówno rynku turystycznego, jak i spółki. Ponadto, jeśli ceny wycieczek ponownie spadną w tym roku, wycieczki zagraniczne staną się bardziej przystępne cenowo w stosunku do dochodów rozporządzalnych gospodarstw domowych – wskazują.
W ocenie ekspertów biura wskaźniki wyceny Rainbow Tours są atrakcyjne w perspektywie średnio- i długoterminowej, biorąc pod uwagę perspektywy wzrostu rynku turystycznego i pozycję rynkową spółki. - Ostatnie przejęcie wskazuje, że spółka planuje ekspansję poza rynek krajowy, a wpływ przejęć i rozbudowy sieci hotelowej powinien być widoczny w nadchodzących latach. Obecnie nie uwzględniamy rumuńskiej spółki w naszych prognozach. Zostanie to zrobione po sfinalizowaniu umowy przejęcia – wyjaśniają.